OCALAŁEM Z TREBLINKI. WSPOMNIENIA Z LAT 1942-1943

45,00 

Autor

Miasto wydania

Rok wydania

Wydawca

Tłumacz

Brak w magazynie

Koszt dostawy
  • Paczkomaty InPost (czas dostawy 1–2 dni robocze) 14,00 zł
  • Poczta Polska (czas dostawy 2–3 dni robocze) 17,00 zł
  • Zamówienie powyżej 200 zł - darmowa wysyłka InPost
  • Odbiór osobisty w Antykwariacie przy ul. Inżynierskiej 1 w Warszawie 0,00 zł

Format 12,5×19,5 cm, strony 137, cz-b ilustracje, miękka okładka.

Stan dobry (małe otarcia okładki).

Wspomnienia Jechiela Rajchmana (1914-2004) – więźnia i uczestnika buntu w obozie zagłady w Treblince. Z jidysz przełożyła Bella Szwarcman-Czarnota. Posłowie napisała Ewa Koźmińska-Frejlak.

***

Spis treści:

  • Od tłumaczki
  • Rozdział 1. W zamkniętych wagonach w nieznane . . .
  • Rozdział 2. Wjeżdżamy do lasu. Treblinka. Przed naszymi oczami — obraz śmierci. Mężczyźni na prawo, kobiety na lewo!
  • Rozdział 3. Zostaję wybrany na fryzjera
  • Rozdział 4. Pierwsza noc w baraku. Mojsze Ettinger opowiada, jak ocalał, i nie może sobie tego wybaczyć. Odprawiamy minchę i zmawiamy kadisz
  • Rozdział 5. Pracuję jako fryzjer. Suknia mojej siostry Ostatnie życzenie starej żydowskiej kobiety. Śmiech osiemnastoletniej dziewczyny… Śpiewamy piosenkę . .
  • Rozdział 6. Nowe transporty. Do komór gazowych ze Szma Israel na ustach. Po raz pierwszy postanawiamy uciec Moje ostatnie dni w obozie nr 1
  • Rozdział 7. Obóz nr 2 w Treblince. Zostaję tragarzem zwłok. Wyrywanie złotych zębów martwym. Technika noszenia zwłok
  • Rozdział 8. Kolega Jankiel bierze mnie na tragarza zwłok Słodki sen o mojej zmarłej matce. Aleja powieszonych Żydów
  • Rozdział 9. Kolumny maszerują do pracy. Krwawy napój mojego kolegi. Skok do źródła
  • Rozdział 10. Zaczynam pracę w komandzie „dentystów”. Czterdzieści osiem godzin w komorach gazowych. Szaleńczy bieg przed zagazowaniem ofiar i potem. Technika pracy „dentystycznej”. Dostaje mi się za przepuszczenie ciała ze sztucznymi zębami
  • Rozdział 11. Żydzi z Ostrowca są nocą pędzeni do komór gazowych. Stawiają opór. Matias, komendant obozu, odnosi rany… Nowa rozrywka. Bójka o wejście do komór gazowych
  • Rozdział 12. Obersturmfuhrer Franz i jego pies Bary Mordercy piją za przybycie angielskich Żydów. Nowy „specjalista”
  • Rozdział 13. Dwieście pięćdziesiąt tysięcy ciał zostaje spalonych. Transporty Żydów z Bułgarii. Gra muzy-ka.
  • Rozdział 14. Powstaje jeszcze większy piec. Kilka dni bez transportów. Wieści o powstaniu w getcie warszawskim. Zacieranie śladów morderstwa. Ziemia zostaje obsiana łubinem. Wizyta Himmlera w Treblince
  • Rozdział 15. To był gorący dzień… „Galanteria”. Mikołaj i Iwan. Morderca „Cake-cake” Rozdział 16. Życie w baraku. Epidemia tyfusu. „Lazaret”
  • Rozdział 17. Przygotowujemy się do powstania. Pesach w baraku. Powstanie w Treblince
  • Rozdział 18. Pukamy do chaty chłopa. Mordercy nas szukają. Wyruszam do Warszawy. Spotykam człowieka… Chcą mnie wydać w ręce policji. Przybywam do Warszawy
  • Posłowie
  • Nota redakcyjna
  • Spis ilustracji
    Koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu