Format 10×15,5 cm, stron 291, płócienna okładka z obwolutą.
Stan dobry (małe obtarcia obwoluty).
Ze wstępu Władysława Kopalińskiego:
(…) [Hughes] napisał też jedną bajkę dla dorosłych — tylko dla dorosłych — piórem maczanym w tymże zimno-jadowitym źródle, z którego pochodzą najokrutniejsze baśnie braci Grimm i Andersena, baśnie, gdzie trup ściele się gęsto, niewinni cierpią i giną, a mały słuchacz powinien się radośnie uśmiechać. Tutaj jednak nie potworne czarownice i sadystyczne wróżki mącić będą sen malców, ale na odwrót — to obraz dziecięcych igraszek zamąci spokój dorosłych. Pomimo że akcja rozgrywa się w samym sercu epoki wiktoriańskiej, w roku 1860, dzieci z tej bajki nie są, zgodnie z wymaganiami epoki, zmniejszoną repliką dorosłych (tyle, że anielską, bo wolną od skaz i grzechów dojrzałości), ale istotami, których twórcy nieobce jest dzieło Freuda i skutki Wielkiej Wojny).
Bajka ta — to właśnie ,,A High Wind in Jamaica” — „Orkan na Jamajce”, książka uważana powszechnie za jedno z dzieł klasycznych literatury angielskiej. Słusznie powiedział Burton Rascoe, że „jest to książka niepodobna do żadnej innej, książka, która się nie zestarzeje”.